Elin już na suchym.
Wyciąganie bez problemów, łapy sprawdzają się idealnie, jednak oczekiwanie w kolejce na dźwig to jakiś dramat. Od 8 rano, do 16 czekałem na dźwig, by w 15 minut wyciągnąć i ustawić swój jacht na łożu. Chaos i kompletny brak organizacji przy wyciąganiu jachtów, na wiosnę zdecydowanie sam bądź w małej grupie się woduję.
Teraz nadszedł czas na wyszukiwanie sobie robótek na zimę, lista powoli się zapełnia 🙂 co by zimą się nie nudzić :)byle do wiosny.