Teraz już tylko dokończyć prace przy maszcie i na wodę ….:)
oczywiście z poważniejszych spraw do załatwienia, bo zawsze na jachcie są tysiące rzeczy małych bądź większych, które trzeba zrobić.
W ramach świątecznej wizyty na Elin, taki oto piękny widok zobaczyłem,Elin w prawie pełnej krasie, do pełnego cudu stworzenia jeszcze tylko biała sukienka 🙂
Linia wodna zrobiona Epifanes Waterline Paint, rewelacyjna farba, pięknie kryje, po wyschnięciu robi się śliczne lustereczko, co widać na poniższym zdjęciu.
Wcześniej w bakiście rufowej, wymieniłem węże szpigatów
stare się załamywały, przez co woda miała problemy z odpowiednim ujściem, zastosowałem wąż do wody jak na zdjęciu, świetna sprawa ponieważ w miejscach załamań robi się kolanko, dzięki czemu woda pięknie spływa.